Dzisiaj nie zamierzam już nic robić.. No może oprócz sprzątania pokoju. Jestem strasznie zmęczona, wstałam o 6.30, żeby zawieść podanie do szkoły..
Ale mam już to wszystko za sobą. Szkoła nie jest taka straszna jak mi się wydawało :).
Teraz mogę w pełni cieszyć się wakacjami...
Jestem na siebie zła.. Miałam się, w końcu zacząć odchudzać, a śniadanie zjadłam w Mcdonaldzie..
Zacznę od jutra.
Chciałam się też was zapytać, czy chcielibyście notki o jakiejś konkretnej tematyce? Jeśli tak, to czekam na propozycję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz